Wykańczamy ściany
Mój wyczekiwany urlop upłynął pod kątem wykończenia ścian, to było odgórnie przypisane mi zadanie. Jako że że z pomocą ruszyła mi Kasia we dwie szybko sprostałyśmy wyzywaniu. Można powiedzieć że jestem zadowolona z efektu, chociaż to dopiero część domu. Do malowania pozostał jeszcze korytarz, sufity łazienkowe i największe pomieszczenie- salon. Oczywiście nie wszystko poszło gładko- chociażby przeoczone zacieki na ścianach wymagające poprawek oraz zakup zbyt dużej ilości farby podkładowej ale na szczęście w "leroy" przyjmują zwroty no i.... mały pomocnik, który musiał stwierdzić że rozdrobniony styropian będzie nadawał ścianom wdzięku wiec dosypał mi go do farby :)
Na ścianach w sypialni i gabinecie farba Beckers ALMOND kolor w załączniku: (wiadomo zdjęcie tego nie odda) pokoje miały być ciepłe i zarazem nie za ciemne, jednak ku mojemu niezadowoleniu idzie trochę w pomarańcz a za tym kolorem nie przepadam;/
U małego wedle jego życzenia coś w niebieski czyli MAGNAT Naturalny turkus wyszło trochę ciemno więc dwie ściany zostawiłam białe.