W oczekiwaniu na pozwolenie...
Data dodania: 2016-08-09
Dokumenty złożone koło miesiąca temu, a pozwolenkia ni widu ni słychu...wiec mimo kończącego się urlopu Pawełka nie mamy wpływu na postęp w budowie....w tym czasie tata z Misiakiem zrobili co się dało żeby skorzystać z wolnego czasu czyli zbrojenia i to co zamieściłam wcześniej- krokwie,łaty i deski na dach.
W oczekiwaniu na pozwolenie zrobiłam kilka zdjęć działki PRZED. Działeczka ma 12 arów wiec można powiedzieć że jest całkiem spora, nawet jak ma dom parterowy ale mamy już w planach postaiwenie altanki i szlkarni, także na pewno jakos zagospodarujemy sobie te metry:)
Tu będzie st5ała nasza Zośka!:)